Hammerzeit Podcast

Czekaliśmy. Tęskniliśmy. Chcieliśmy już, teraz, natychmiast. Daredevil w końcu powrócił, narodził się na nowo na Disney Plus. Po bardzo udanym marvelowo-netfliksowym uniwersum mieliśmy nadzieję na coś naprawdę spoko. Pierwszy sezon serialu Daredevl: Born Again właśnie się skończył, a my wskakujemy w sam środek nowojorskiego chaosu, by wydać pełen spoilerów werdykt. Zapraszamy!

Pierwszy Joker z Joaquinem Phoenixem był niemal objawieniem. Podobał się nam, podobał się widzom, krytykom i księgowym z Warner Bros. Tymczasem część druga pojawia się dopiero po 5 latach, kosztuje ponad 3 razy więcej, zarabia śmieszne pieniądze w kinach i zostaje okrzyknięta filmową katastrofą. To jak jest z tym Folie à Deux? Klapa? Zaskoczenie? Artystyczny sukces? Już my Wam powiemy. Ale uważajcie na spoilery!

Dotarliśmy do kolejnego MONUMENTALNEGO momentu w podcaście. Oto WIELKI odcinek o numerze 250, w którym nie robimy niczego niezwykłego. Chyba, że za takie coś uznać omówienie POTĘŻNEGO filmu Brutalista, w którym Adrien Brody nie gra Pianisty 2, który nie trwa 120 minut, który został wyreżyserowany przez aktora z remake'u Funny Games, i który na pewno zapisze się WIELKIMI literami w historii kina. Ale czy Brutalista zachwyca? A gwiezdnowojenna Załoga Rozbitków jest na tyle dobra, że też o niej wspominamy!

Kończymy najdłuższą przerwę między odcinkami w historii podcastu. Ale jeszcze nie wracamy do regularnego nagrywania, bo mamy film do skończenia. A skoro o filmach mowa - w kinach latem jest zawsze sporo potencjalnych hitów, ale tego lata znowu Disney rządzi. I niekoniecznie mówimy o W głowie się nie mieści 2 (choć film jest dobry i swoje już zarobił). Mówimy o trzecim odcinku przygód Wade'a Wilsona. Deadpool & Wolverine śmieją się z MCU, Disneya, Foxa, samych siebie i nas. I też jest to dobry film, który swoje zarobił. Kto by się spodziewał...

Odpalamy 3. sezon podcastu (tak, znowu będzie 100 odcinków) omówieniem ostatniego filmu Paula Thomasa Andersona. Licorice Pizza to nostalgiczny naturalizm i śmieszny dramatyzm. To jest też pretekst, żeby pogadać o pozostałych filmach PTA, który złych produkcji nie wypuszcza na światło dzienne.